|
|
|
"CATCH and RELEASE"
...do domu zabieraj znikomą ilość złowionych ryb
zrób zdjęcie i wypuść do wody...
- jeżeli z danego odcinka można wyłowić 1000 dorosłych ryb, a rocznie łowi tam 100 wędkarzy po 20 dni (razem 2000 "wędkarzo-dni") to na każdego wypada po 0,5 ryby dziennie, a większość ryb zostanie wyłowiona na początku sezonu. Efekt - bezrybie lub konieczność uzupełniania hodowlaną rybą, wyławianą, co 2 tygodnie. Przy zastosowaniu C&R każdą rybę można złowić, np. 5 razy, i wtedy na każdego z tych 100 wędkarzy przypada średnio 2,5 ryby dziennie w czasie całego sezonu - świetne łowisko.
|
|
|
SPINNINGOLSZTYN
POLSKA PÓŁNOCNA
WARMIA I MAZURY
*PRZYNĘTY GUMOWE*
Kopyto (Hoof)
Witamy czytelników działu poświęconego przynętom gumowym. Moim zdaniem są one najczęściej stosowane w spinningu- sam najczęściej ich używam. Mają różne kształty wielkości i kolory. Krótko mówiąc jest ich bardzo dużo. Imitują wszystko, co żyje w wodzie oraz bezpośrednim sąsiedztwie, czyli ryby, żaby, pijawki, raki, owady itd. Najbardziej popularne to rippery i twistery. Uważam, że są one bardzo skuteczne, ponieważ ich wielkość można dopasować do wielkości oraz gatunku ryb a kolor do przejrzystości wody oraz warunków panujących nad wodą. Nasze ulubione gumki to średnie kopyta ( 7 cm ). Ich wielkość jest na tyle uniwersalna, że bierze na nie prawie wszystko od małego okonka po dużego szczupaka. Średnie kopyta stanowią ok. 50% moich wszystkich przynęt. Pozostałe to duże kopyta, twistery, woblery, wahadłówki i obrotówki, które opiszemy później. Teraz pokażemy zdjęcia gumek, które naszym zdaniem są najbardziej łowne oraz krótko je opiszemy.
Wyżej przedstawione przynęty mają kolor perłowy, przynajmniej tak się je określa, ale gdy przyjrzymy się dokładnie to różnią się one odcieniem. Od góry pierwsza gumka to akurat manns. Masa perłowa, z której jest wykonana ma odcień szaroniebieski, poniżej kopyto z brokatem też perłowy, ale o odcieniu różowym, jeszcze niżej perła o odcieniu żółci, poniżej na lewo gumka perłowa ma odcień jakiś taki siny a na samym dole bardzo jasna perła, prawie jak brzuszek uklei. Wiecie dlaczego tak jest?, bo ja nie. Może producent tak zamierzał a może po prostu nie przykładał się podczas produkcji, raz więcej masy perłowej raz mniej. Skład samej gumki też się różni w zależności od partii, ale to tylko przynęty a nie opony czy prezerwatywy. Warto więc mieć przy sobie starą gumkę gdy kupujemy nową, można porównać. W każdym razie perłowy kolor jest dobry, chociaż ja wole te o odcieniu żółtawym z czarnym grzbietem i czerwonym podgardlem i te bardzo jaśniutkie jak uklejki. Bywa tak ze te same gumki różnią się zawartością i grubością brokatu, zdjęcie poniżej
brokat w przynęcie to fajny dodatek, uatrakcyjnia ją, jednak nie powinno go być zbyt dużo ponieważ przebłyszcza przynętę i odstrasza ryby. Sprawdziłem już to kiedyś. Firma relax wyprodukowała kopyta z przeźroczystej gumy, były nafaszerowane brokatem tak mocno ze świeciły się jak kobiety w karnawale. Na łowisku specjalnym nie miałem na nie żadnego brania.
Następne łowne gumki są koloru białego. Niektóre mają przyciemniany grzbiet. Kolor biały jest naprawdę skuteczny. Na biało maluje się także błystki wahadłowe, skrzydełka obrotówek, woblery. Biały kolor działa na szczupaki prowokująco. Wydaje mi się ze biała przynęta imituje rybę chorą na pleśniawkę. Widziałem płotki i uklejki chore na tę chorobę. Są one całe białe albo mają białe plamy na ciele, są bardzo widoczne i ledwie żywe. To łatwe kąski dla szczupaka.
Powyższe zdjęcie przedstawia gumki dwuwarstwowe. To także bardzo łowne przynęty. Grzbiet jest przeźroczysty z brokatem i pieprzem zaś dolna część jest perłowa lub jak w tej brązowej gumie grzbiet brązowy z pieprzem zaś dolna część przeźroczysta z brokatem. Na tą brązową złowiłem naprawdę dużo szczupaków. Zdjęcie wyżej to przynęty żółte, każdy wie, mam w pudełku i motoroil, dziwny kolor, w dłoni wygląda fajnie w wodzie się zmienia jakby na zielony. Prawdę mówiąc wszystkie przynęty wyglądają pod wodą trochę inaczej niż w powietrzu gdyż światło słoneczne przechodząc z ośrodka o małej gęstości (powietrze) w ośrodek o większej gęstości (woda) tralalala po prostu załamuje się dziwnie a to ma wpływ na kolory. Ciekawy kolor to pomarańczowy, kolega łowi i sobie chwali. Myślę że gdy ryba słabo bierze to warto spróbować na tego typu przynęty, jaskrawe seledynowe, czarne i inne. Sam mam w pudełku kilka seledynków, czasami na nie łowie ale zdecydowanie wole perłowe i te dwuwarstwowe z brokatem i pieprzem. Wspomniałem o czarnych gumkach też mam, są zdjęcia. Jednak szczupaki brały na nie słabo. Sprawdziły się na rzece, złowiłem kilka kleni, jazi i pstrągów.
A to zestaw średnich kopyt które zawsze mam przy sobie.
POLECAMY
Tzw. kopyta ...warta uwagi trzecia od dołu biała z czarnym grzbietem guma a także pierwsza z dołu pomarańczowo czerwona idealna na okonia
...kiedy nie bierze na te gumy zawsze bierze
Wyżej pokazaliśmy fotki przynęt w różnym świetle żeby można było lepiej dostrzec różnicę między nimi ich kolory i odcienie. Jak widać seledyny także mogą być dwuwarstwowe. Gumki przeźroczyste też są łowne, szczególnie gdy ryba słabo bierze. Zauważyłem że okonie lubią takie przynęty. Jeszcze lepiej jak są z brokatem. Kiedyś bardzo często łowiłem na takie gumy. Dodatkowo specjalnym markerem malowałem im grzbiet na niebiesko, wtedy rewelacyjnie wyglądały w wodzie i były skuteczne. Fotki musicie poszukać poniżej.
Sama gumka to nie wszystko, trzeba ją uzbroić w haczyk. Najczęściej będzie to główka ołowiana klasyczna, o różnej gramaturze. Do średnich kopyt najczęściej stosuje główkę o ciężarze od 3 do 5 gram na haku 3.0 lub 4.0. Osobiście stosuje główki firmy GA------TSU, ale mam też inne, które też się sprawdzają i są tańsze. Naszym zdaniem BARDZO ważne jest prawidłowe założenie gumki na hak. Musi być założona najbardziej prosto jak to możliwe. Hak nie może wyginać gumki na boki, przynęta źle wtedy pracuje, ciężko ją dobrze poprowadzić.
Może wydawać się że główka o masie 3-5 gram jest za lekka na jeziora o głębokości ok. 5-10 metrów, otóż robimy to specjalnie. Chodzi tu o łowienie z opadu. Metoda ta jest bardzo skuteczna, postaramy się opisać ją w innym dziale. Chodzi o to że np. szczupak atakuje przynętę która opada a nie płynie w poziomie. Bierze się to stąd ze np. drapieżnik stoi w toni pod ławicą drobnicy, nie może wybrać ofiary ponieważ ławica zachowuje się jak jeden organizm ,gdy jedna rybka skręca to reszta robi to samo. Żeby szczupak upolował rybkę musi ją wybrać z całej ławicy to bardzo trudne w takim chaosie. Wyobraźmy sobie ze nasza przynęta rzucona w ławicę powoli opada. Przechodzi przez jej środek mija ją i opada dalej. W tej chwili szczupak zauważa naszą przynętę jako rybkę która opuściła stado. Jest sama, już po niej,bez trudu skupia na niej swoją uwagę, atakuje i WŚIAD!!!, mamy go na wędce. To jedna z przyczyn dlaczego szczupak bierze na opadające przynęty. Inne opiszemy wkrótce.
|
|
|
|
|
|
WĘDKARSTWO ZIMOWE
UWAGA NA MUCHY SPINNINGOLSZTYN :)
WYBRANE GATUNKI RYB
[więcej…]
POLECANE MIEJSCA NA WARMI I MAZURACH
[więcej…]
KALENDARZ BRAŃ
[więcej…]
Rekordy spinningolsztyn w połowie ryb
[więcej…]
WYMIARY OCHRONNE RYB
[więcej…]
|
|
|
|
DODAJ BANER NA SWOJA STRONE WWW
kod:html
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|